Handicap to jedna z podstaw bukmacherskiego rzemiosła. Dzięki niemu można obstawiać nie tylko tradycyjne 1×2, ale także i to, jaką różnicą bramek, punktów, gemów, setów zakończy się sportowy pojedynek. Na początku należy rozróżnić dwa rodzaje handicapu: europejski (EH) i azjatycki (HA), zwany inaczej „azjanem”.

Co to jest handicap Azjatycki?
Handicap oznacza założoną z góry przewagę lub stratę. To tak, jak byśmy na koncie jednej z drużyn przed meczem zapisali gole, punkty, sety, gemy itp. Mogą być one dodatnie lub ujemne. Handicap zapisany jako +2 przy meczu Liverpool – Manchester United oznacza, że przed gwizdkiem sędziego The Reds prowadzą 2:0. Handicap -3 należy czytać tak, jakby z kolei mieli trzy bramki w plecy, co można zapisać jako prowadzenie Manchesteru 0:3.
Sprawdź ranking najlepszych bukmacherów 2019
Powiedzmy, że obstawisz przegraną Liverpoolu przy handicapie +2. Mecz się skończył wynikiem 0:1. The Reds przegrali na boisku, ale nie na twoim kuponie. Bo – pamiętasz – Liverpool przed meczem wirtualnie prowadził 2:0. 2:0 + 0:1 = 2:1. Przy takim handicapie tak naprawdę obstawiasz, że Liverpool przegra z Man United różnicą co najmniej 3 bramek. Gdybyś z kolei przewidywał wygraną Czerwonych Diabłów równo dwiema bramkami, powinieneś przy EH +2 obstawić x, bo 2:0 + 2:4 = 4:4. Z której strony by nie spojrzeć – remis.
„Handicapy to jedne z bardziej dochodowych rodzajów zakładów sportowych, ułatwiają obstawianie i skuteczność takich typów znacznie wzrasta.” – typer z betonline.net.pl
A co z azjanem? Bardzo podobnie, tyle że handicap azjatycki nie uwzględnia remisu! Jeśli obstawisz EH (+1), przy wyniku 0:1 przegrywasz, bo w handicapie europejskim jest remis. Inaczej, jeśli masz kupon HA (+1): wtedy dostajesz zwrot stawki, bo handicap azjatycki nie uznaje remisu. Mamy wtedy klasyczną sytuację DNB (draw no bet = zakład bez remisu).
Najczęściej jednak azjany wyrażą się liczbą niecałkowitą i wtedy jest prościej – remis nigdy ci nie wyjdzie. Przykład: przy kursach na mecz Bayern Monachium – Borussia Moenchengladbach pozycja HA (-1,5) oznacza, że wynik przed meczem to 0:1,5. Obstawiasz zwycięstwo Bayernu? To oznacza, że obstawiasz zwycięstwo Bayernu minimum dwiema bramkami. Wynik meczu 3:1 + 0:1,5 = 3:2,5. Weszło. Ale gdy jest 3:2, to 3:2 + 0:1,5 = 3:3,5. Nie weszło. Dzięki tym połówkom jest prościej i nie trzeba sobie zawracać głowy remisem.
Są jeszcze handicapy azjatyckie wyrażone w ćwiartkach. Wtedy wchodzimy w zakład dwudrogowy, co oznacza, że na takim kuponie są ukryte dwa zakłady. Handicap – 0,75 jest zapisem średniej dwóch innych handicapów: -0,5 i -1. Jeśli przy takim handi w meczu Juventus – Sampdoria postawimy na wygraną Juve, to w przypadku wygranej dwiema lub więcej bramkami oba typy są ustrzelone(2:0,5 – 2:1). Jeśli Bianconeri zwyciężą jednym golem, mamy połowę sukcesu. Wtedy wchodzi -0,5 (1:0,5), a przy -1 jest remis 1:1, za który dostajesz zwrot połowy stawki. Załóżmy, że postawiłeś 100 zł na ten typ po kursie 2.1. Wraca do ciebie 50 zł (zwrot połowy stawki) i 50 x 2.1 = 110 zł. Razem 160 zł, więc jesteś do przodu. Jeśli w meczu będzie remis (0:0,5 – 0:1) lub porażka Juve, przegrywasz oba zakłady.
Handicapy potrafią nie tylko rozkręcić grę, ale często bywają ostatnią deską ratunku, gdy panuje wielka posucha na typy. Typer z doświadczeniem, który gra np. w Fortunie nie powinien się bać stawiania na różnicę bramek. Podobne założenia często sprawdzają się np. w meczach o stawkę, gdy w rewanżu jakaś ekipa musi odrobić konkretną ilość goli. Albo gdy gra już tylko o pietruszkę i brak jej motywacji do skuteczniejszej postawy.